[Zaru] Dzisiaj znów jest bibka a ja nie pije już piwka, dizsiaj wódka jest dla mnie jak osobista dziwka, dzisiaj stanę do pojedynku na ringu z fartem, bo literka sam sobie obale na klate. A to tak jakby sumo, próbował tańczyć balet, się nie chwalę wcale ale jak pije to pije tylko na wielką skalę, w szyję walę, staję się pijakiem to jest jasne, jeden kielon, drugi kielon, chyba zaraz zasnę. Słowo każde mi umyka, będę rzygał, chyba muszę iść do kibla, no cóż czasem tak bywa, ale czuje sie jak w wodzie ryba ale wiem takich jak jest wielu, jeszcze ktoś mi powie, Zaru ty menelu.
[OnlySlepp] Popierdolmy słowa, mieszanka wybuchowa, chora głowa, i przypita szyja to nas nie zabija, tylko wzmacnia, kolejna alkoholowa libacja, gracia, faza fazą poganiana od wieczora do rana. Cała kompania najebana żebym nawet z grama, zaopatrywana w najlepsze towary, fajki, whiski, wódkę i browary, podniesiona poprzeczka stary, W ryku procentowe dary losu. Bo to jest na życie jakiś sposób, wokól miałem mnóstwo mi nieznanych osób, wiem takich jak ja jest wielu, jeszcze mi ktoś powie, Krystian ty menelu.
Ref.2x I po co nam to było, pytamy się nawzajem, za dużo się wypiło i tak to nic nie daje, i po co nam to było, i tak do końca nie wiem, za dużo się wypiło, nie mogę żyć już w gniewie.
[OnlySlepp] Złudna nadzieja, odrobina alkoholu, w swoim życiu zaczynam gubić się po trochu, mijające fanty, zakrzywiona rzeczywistość, to jes martwych dusz, zwykłe żerowisko. Zmęczone powiek powoli opadają, objawy alkoholizmu o sobie znać dają, dom, rodzina, to wszystko już straconę, a w głowie tylko skąd wziąć mamonę. Na kolejne nie potrzebne nocne awantury, aby ludzie mówili to ten który, mógł w swoim życiu osiągnąć wszystko, a teraz jego życie to jedne wielie gruzowisko. Na ten temat to wszystko.
[Zaru] I po jajki huj lejesz mi tego kielona znowu, przecież już nie piję, obiecałem ostatnio sobie i bogu, smak chwili już czuję w głowie, robię hujowe rzeczy, i każdy mi to powie, bo wie że środkowym palcem pozdrawiam wrogów ziomuś. Nie no już nie mogę, chodź każdy mówi dawaj wypij na drugą nogę, za chwilę leże sam, czuje znów twardą podłogę, kurwa znów myślę po co mi to było, ale jak zwylke za dużo się wypiło. Fajnie było ale się skończyło, ciekawe czy mi się to nie przyśniło, chociaż bez tego sam nie wiem po co żyję, wspomnienia które mam były by dziś czyjeś, jescze ktoś mi powie, Zaru po co pijesz.Ref.
Ref.2x I po co nam to było, pytamy się nawzajem, za dużo się wypiło i tak to nic nie daje, i po co nam to było, i tak do końca nie wiem, za dużo się wypiło, nie mogę żyć już w gniewie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
