[Intro: Young Igi, Żabson] Chcę zostać anonimowy, ludzie ciągle patrzą Ale to chyba normalne
[Zwrotka 1: Żabson] Dla mnie świat to za mało, a moje diamenty wieczne są Daj mi żyć i pozwól umrzeć, golden eye mam w chainie, ziom Dzwoni do mnie pusta dupa, a nie Jej Królewska mość Pyta się, czy może wpadać, mówię tylko doktor noc Noce Face ID (ej), to nie ? (ej), od ? do CEO (ej) Niezły agent, ale jebać psy, lubię żyć adrenaliną A to mój sensacyjny film i moje własne kino
[Zwrotka 2: Young Igi, Żabson] Mordo, ja nie jestem głupi, groupies patrzą przez obiektyw Obserwują mnie z daleka przez soczewki lornetki (a, a, a, ah) Ja nie mam obiekcji, zostawmy gadżety, trzymam w spodniach moje bletki Motorracing, Złoty grill, tak jak szczęki U was tu zmieszany, a u nas tu wstrząśnięty Lato 007, oni to mali agenci Noszę garnitury od Armani, Versaci, Balencii Mam złote oko do kobiet, prowadzę tajne życie Obłoki, za skorupką biorę ją na każdą misję Śmierć nadejdzie jutro, jeszcze jutro jej nie widzę Dlatego mój bimer jedzie 200 na godzinę [Refren: Young Igi/Żabson] James Bond, zadzierasz ze mną, popełniasz błąd Drogi watch, siedzimy w Cassino, Royal O, mam na ręce Dałem skurwysynom lojalność, no i serce Dałem skurwysynom lojalność, nie dam więcej James Bond, zadzierasz ze mną, popełniasz błąd Drogi watch, siedzimy w Cassino, Royal O, mam na ręce Dałem skurwysynom lojalność, moje serce Dałem skurwysynom lojalność, nie dam więcejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.