Lustra, w których widziałam kolor moich ust, Kto idzie tam, kto sobie dziwi się na nowo? Naszyjniku z kamieni agatu, zgubiony i rozsypany, Jaka mrówka ciebie odwiedza w rozrośniętym lesie? Haftko oderwana w miłosnym pośpiechu, Leżysz na dnie jakiej wielkiej rzeki? Płaczu mój, kiedy odchodził ode mnie przyjaciel, Dlaczego ciebie przypomnieć nie mogę? Przypomnieć nie mogę. Wczoraj to było, a nie wiem czy było. Wczoraj to było, a nie wiem czy było. Wybiegłam do szkoły, a wracam o lasce, przygięta i sucha. Siostry moje z rzymskich grobowców, chciałam być jedyna, Ale zakrywają mnie, prowadzą mnie w te same wrota.
Lustra, w których widziałam kolor moich ust, Kto idzie tam, kto sobie dziwi się na nowo? Naszyjniku z kamieni agatu, zgubiony i rozsypany, Jaka mrówka ciebie odwiedza w rozrośniętym lesie? Haftko oderwana w miłosnym pośpiechu, Leżysz na dnie jakiej wielkiej rzeki? Płaczu mój, kiedy odchodził ode mnie przyjaciel, Dlaczego ciebie przypomnieć nie mogę? Przypomnieć nie mogę.
Lustra, w których widziałam kolor moich ust, Kto idzie tam, kto sobie dziwi się na nowo? Naszyjniku z kamieni agatu, zgubiony i rozsypany, Jaka mrówka ciebie odwiedza w rozrośniętym lesie? Haftko oderwana w miłosnym pośpiechu, Leżysz na dnie jakiej wielkiej rzeki? Płaczu mój, kiedy odchodził ode mnie przyjaciel, Dlaczego ciebie przypomnieć nie mogę? Przypomnieć nie mogę. Wczoraj to było, a nie wiem czy było. Wczoraj to było, a nie wiem czy było. Wybiegłam do szkoły, a wracam o lasce, przygięta i sucha. Siostry moje z rzymskich grobowców, chciałam być jedyna, Ale zakrywają mnie, prowadzą mnie w te same wrota. W te same wrota, w te same wrota.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.