Saksofonista w ramach jamu Wdzięcznie rozwinął modny temat Wprost poemat - nie jazz Tłum zafascynowanych fanów Maestrią fraz kokietowany Trwał wsłuchany - ja też
I trwałbym w tym zbiorowym transie Gdyby nie gość, co trochę znał się I przy kolejnej zdobnej frazie Oznajmił, że...
Już skądś to znam Tę melodię, ten rytm, to zadęcie Już ktoś to grał Równie dobrze, a może i piękniej
Standardu czar wciąż wokół trwa Chociaż w aranżu słychać tyle górnych "la" Na najcieńszych strunach trwa ta gra
Improwizacja się rozdęła Chociaż artysta w trakcie dzieła Gubi temat i rytm I jeszcze gubi perkusistę Bo mu nabijał nieambitnie W starym rytmie - aż wstyd
I nikt już nie wie, co jest grane Kto fanem jest, a kto profanem Dobrze, że jeszcze jest klaskane Bo byłby zgrzyt
Staruszek jazz Tyle gwiazd swingujących już przeżył A jest, jak jest Grunt, że gra, wszystko trwa w ramach jazzu
Znów nadszedł czas kunsztownych fraz Cichych nadziei, że ten jazz to jest dla mas Stare nutki w nowym rytmie znów nam się gra
Staruszek jazz Tyle gwiazd swingujących już przeżył A jest, jak jest Grunt, że gra, wszystko trwa w ramach jazzu
Znów nadszedł czas kunsztownych fraz Cichych nadziei, że ten jazz to jest dla mas...
Oni nam znowu tego jazza grają My tańczymy, jest fajnie Dogadaliśmy się jak człowiek z człowiekiemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.