Zbalansować paletę manier Pomiędzy dobrym człowiekiem, a łajdakiem I powiedzieć coś miłego, ale nic o tym, dlaczego Zdystansować wszelakie wady i dać radę Bo co, niby ja nie dam sobie rady? Wino, śpiew, kobiety - to na samotność doraźny lek
Ze wszystkich rzeczy wiecznych, miłość trwa najkrócej Gnije podlewana preparatem zakłóceń I oboje się mylimy, znajdując w tym drugim winę
Niech żyje wolność, wolność i swoboda W tym pięknym kraju, w którym zamiast krwi w żyłach płynie nam wódaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.