Powiemy Ci, że jesteś tutaj, Gdy staniesz na palcach i zagrasz na nosie. Jaką będziesz miała ochotę, To puścisz mi oko, i pokażesz język.
Niebieskie jeansy porwie wiatr, Brzęcząc strunami jakiejś gitary.
Czekam teraz na to tylko, Gdy wybuchniesz śmiechem, i położysz się na ścianie. Słyszę wszystko w Twoich dłoniach, Jak skończysz krzyczeć i tupać w sufit.
Czerwone światło zgaśnie samo, Na pewno ty pojedziesz dalej.
Wałęsając rzęsy wyjesz mocno, Załamujesz się spontanicznie zginając się momentalnie. Widzę Cię tańczącą wciąż, Ale ty dmuchasz w grzebień, kiedy księżyc odlatuje.
Zielona trawa pójdzie z dymem, Na Ciebię całą rzucę się
Mówię Ci, że siedzisz znowu, Ty myślisz na słońcu operując ziarnko piasku. Jesteś niewolnicą palenia, Podczas łez twych parujących odsłaniają pomnik propagandy w Toledo.
Zaćmione słońce rzuca cień, Na nowo teraz witam Cię – cześć. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|