Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej Idzie czarna karawana Niosą trumnę całą w kwiatach
Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej Gdzieś nad dachem starej willi Leci anioł jak kometa Szumią trawy, huczą rynny Gwoździe, śruby - wszystko śpiewa
Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej
Trzymam się ziemi jak śnieg A w domu ciepło, bo Ty Jesteś na dobre i na złe Trzymam się ziemi jak...
Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej Ktoś w ciszy parzy kawę Ktoś na piętrze myje okna
Patrzę jak wywieszasz pranie Chciałbym z Tobą się zestarzeć Czy pójdziesz ze mną kiedy trzeba W turkusowej sukni z nieba?
Trzymam się ziemi jak śnieg A w domu ciepło, bo Ty Jesteś na dobre i na złe Trzymam się ziemi jak śnieg
Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej Idzie czarna karawana Niosą trumnę całą w kwiatach
Przybywa pogrzebów w mieście Co raz więcej, co raz gęściej //x3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.