Stanie się tak, że któregoś dnia W ogóle się nie zjawię Nie zdarzy się nic, nie zmieni prawie nic Nie zmieni się nic prawie
Stanie się tak, że któregoś dnia Powiedzą ‘już nie przychodź’ Nie zdarzy się nic, nie zmieni prawie nic Przez chwilę będzie ciszej
Wrócę pod dach i łyknę coś ot tak Choć godzina młoda Usiądę wygodnie, łeb dość swobodnie Rozważy czy nie szkoda
Tych kilku przypadków, wzlotów i upadków By brylować chwilę Lepiej byłoby znacznie więcej chwil Spędzać nieco milej
Stanie się tak że któregoś dnia W ogóle się nie zjawie Nie zdarzy się nic, nie zmieni prawie nic Nie zmieni się nic prawieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.