Hej, wy lata, wy lata bojowe Gdy nie znało się nocy i dnia Trzeba było na karku, na karku mieć głowę Mówiąc przy tym, że wszystko nam gra
My to hasło głosiliśmy wszędzie Tutaj okrzyk dodając nam gest Nasze hasło, że "jakoś to będzie" Że w ogole jest dobrze jak jest
Bo dobrze jest jak jest To najbezpieczniejsza z tez I my jesteśmy czyści Kto może ruszyć nas Gdy z nas tacy, proszę was Niezłomni optymiści
Życie jest placem walk oczywiście My to wiemy wychodząc na plac Optymiści są pierwsi, są pierwsi na liście Liście nagród, awansów i płac
Kiedy góry intencje wyczute Kiedy uśmiech trafiony i dom (?) Czym nam może zagrozić, zagrozić komputer Twór bezduszny z tą wtyczką na prąd
Bo dobrze jest jak jest To najbezpieczniejsza z tez I nic nas już nie boli My i tak wiemy, że gdy coś nawet zmienia się To zmienia się powoli
Malkontentów i wrogów nam nie brak Ale zgodny tworzymy wciąż chór Kombatanci posiedzeń, posiedzeń i zebrań Sól tej ziemy i kwiat naszych wiór
Na nic zda się na czole twym chmura Nie tak prędko przeminie nasz czas I ty też w końcu trafisz, trafisz do biura I ty też staniesz przed jednym z nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.