Rozkład jazdy trzepocze skrzydłami To jakby anioł zrywał się do lotu A tu osobowym trzeba do Katowic I chwalić dworcowy święty spokój
Nie wszyscy święci w Częstochowie Garnki lepią na dworcu po północy Zmęczenie zmieszane z alkoholem A gość w apostołkach daje odczyt
O tym że kiedyś był ministrantem Blisko u boku Królowej Polski Na dworcu kiedyś było tanie piwo Teraz tylko same obowiązki
Pani skarg wysłuchuje po polsku cierpliwa Bilet bez zniżki kupiła w przedsprzedaży A od słuchania dworcowych spowiedzi Blizna się jadzi którą ma na twarzyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.