Wcześnie o poranku szła dziewczyna z parku, W ręku trzyma bukiet białych róż. To od tego chłopca, co spłynęła nocka Na uczuciach i wyznaniach. To od tego chłopca, co spłynęła nocka Na uczuciach i wyznaniach.
Kasiu, Kasiu, co za pech, twoją miłość rozwiał deszcz W parku, gdy szukałaś nowych wrażeń. Kasiu, Kasiu, nie smuć się, przecież inna miłość jest, Tylko trzeba ją odnaleźć teraz.
Kasiu, Kasiu, co za pech, twoją miłość rozmył deszcz W parku, gdy szukałaś nowych wrażeń. Kasiu, Kasiu, nie smuć się, przecież inna miłość jest, Tylko trzeba ją odnaleźć teraz.
Widzę twoje serce okłamane wielce, Czuję, że coś jeszcze dzieli nas. Jesteś najładniejsza, lecz twojego serca Nie wyleczy teraz nikt. Jesteś najładniejsza, lecz twojego serca Nie wyleczy teraz nikt.
Kasiu, Kasiu, co za pech, twoją miłość rozmył deszcz W parku, gdy szukałaś nowych wrażeń. Kasiu, Kasiu, nie smuć się, przecież inna miłość jest, Tylko trzeba ją odnaleźć teraz.
Kasiu, Kasiu, co za pech, twoją miłość rozmył deszcz W parku, gdy szukałaś nowych wrażeń. Kasiu, Kasiu, nie smuć się, przecież inna miłość jest, Tylko trzeba ją odnaleźć teraz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.