Tam dokąd idziesz , prowadzi droga prosta Nieraz potrzebował będziesz sprintu, nieraz wiosła, Gdy bagno wciąga ty coraz bardziej walczysz z lękiem , Popatrz, doceń, kto podaje wtedy rękę
Człowieku weź wiarę i idź daleko przed siebie Zobaczysz że nie jeden z kupli jeszcze cie wyjebie Nie ważne jacy byli dawniej ważne co teraz Weź się w garść wstań, do kupy się pozbieraj Po co marnować czas i roztrząsać stare sprawy Starałeś się starasz ale nikt nie widzi tej poprawy nie kop już pod sobą tego dołu każdy ci to mówi Wiem że masz kilka kłopotów parę zatarć stare długi Jak ty sobie nie pomożesz nikt ci nie pomoże Złóż ręce, w pacierz proś o boga żeby już nie było gorzej wspomnienia które tak boleśnie ranią serce Wyrzuć jak najgłębiej pokaż wszystkim że stać cie na więcej Wierze w ciebie wierze w twoją wymarzoną przyszłość Pieprz każda pomoc od bliskich każda nad twym losem litość Po co użalać się nad swym niezależnym losem On potoczy się jak będzie chciał teraz to przesłanie niosę serce twoje zdolne kochać więc pokochaj też sam siebie Z każdej strony ból uciska nie bój się bo będzie lepiej Popatrz dookoła ludzie nie są tacy sami nie wszystko co chodzi po świecie rzeczywiście jest do bani Pomóż tym którzy chodzą głodni na codzień Proszę ziomuś mimo krzywd swym szczęściem się podziel Weź wszystko na bary cierp z innymi kiedy błądzą Połóż kłodę tym którzy poszli przez przypadek inną drogą
Tam dokąd idziesz , prowadzi droga prosta Nieraz potrzebował będziesz sprintu, nieraz wiosła, Gdy bagno wciąga ty coraz bardziej walczysz z lękiem , Popatrz, doceń, kto podaje wtedy rękę
Wraz ze wschodem słońca, znowu bliżej końca, obojętność ludzka z równowagi cie wytraca wierzysz w Boga Ojca i nieliczni Cię szanują bliscy są naprawdę bliscy ale gdy cie potrzebują Musisz stawiać czoła szują być otwartym na porażki Jak upadłeś wstawaj , jeszcze mocniej start zacznij Miej sile by walczyć , bliskich rad słuchaj uważnie Przyjaźń , miłość, lojalność , szczerość to jest ważne . Każdy dzień może tutaj życie twoje pozmieniać chociaż masz wrażenie ze się starasz a nikt nie docenia chociaż masz wrażenie ze wszyscy są przeciw Tobie Że nic nie jest jak powinno być , walcz o swoje
Zrób coś olej zdanie fałszywych idź torem swoim , oni już przegrali swoje życie teraz żyją Twoim Idź spokojnie, nie musisz biec dlatego , że on biegnie, pamiętaj wszystko zależy od Ciebie a nie ode mnie
2x Tam dokąd idziesz , prowadzi droga prosta Nieraz potrzebował będziesz sprintu, nieraz wiosła, Gdy bagno wciąga ty coraz bardziej walczysz z lękiem , Popatrz, doceń, kto podaje wtedy rękę
Jakakolwiek przyczyna doprowadza cie do płaczu Dla mnie jesteś ciotą powiem wprost to bez obrazy Czemu zawsze pytasz mnie o dobrą rade Weź się kurwa pozbieraj zbuduj swoją własną tratwę Idź przed siebie i nie patrz już co było wczoraj Przeciwności tego świata spróbuj wreszcie sam pokonać Rozwiej chmury pozwól żeby znowu wyszło słonce Sam sobie udowodnij że to wcale nie jest proste Głowa pęka gdy znowu masz bardzo ciężki dzień Staw opór spróbuj wreszcie powiedzieć komuś nie Ja to rozumiem tez miałam takie chwile Ale wygrzebałam się i teraz z tobą się tym dziele
(... serce twoje zdolne kochać wiec pokochaj tez sam siebie ...)
Wystarczy chciec i dążyć do celu to wszystko , nie możesz się poddawać bo ci znowu coś nie wyszło , bo wszystko się pierdoli, życie znów rzuca na mate, najlepiej siedź na dupie a ja oddam ci wypłatę ! Nie rób nic , bo po chuj , przecież nie będziesz żył tak jak tamten wariat który zarabia na radiach , nie będziesz kradł aż tak nisko nie upadniesz poczekaj aż przyciśnie cie bardziej zobaczysz jak jest pieniądze nie są potrzebne zaufaj przyjacielu, powiedział ci ten który ma szmalu jak ty problemów
Rob swoje , jak kradniesz to kradnij z fartem Jak zarabiasz uczciwie nie wycieraj brudów bratem Znajdź na życie patent , odnajdź się w temacie Pamiętaj szmatę trzeba ostro tępić w międzyczasie Będzie dobrze , zdaj sobie z tego sprawę i wiedz że
JUTRO MOŻE BYĆ LEPSZETeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.