T / Tadeusz Faliszewski / Brygida (Miłość po niemiecku, Gdy człowiek jest ostrożny, to się nie wyda!)
Mówiła jej zawsze mama Że trzeba tylko umieć żyć Nie możesz wciąż chodzić sama Nieprawdaż? Tak nie może być
Ty musisz mieć skromną minkę I nikt nie powie wtedy nic Bo każdy chce mieć dziewczynkę Pierwszy raz, w tem jest życia cały witz
Brygida, Brygida Gdy człowiek jest ostrożny, to się nie wyda Brygida, Brygida Gdy nikt nie widzi, to rób, co chcesz
Gdy robisz coś, to rób z ostrożna A wtedy można, co nie można
Brygida, Brygida Jak robić masz teraz, nieprawdaż, wiesz
Całował ją sam profesor A potem Karl, a potem Hans Gehemraht (w nutach) sam i asesor Też mieli u niej dużo szans
Dziś z mężem swym jest szczęśliwa Ma mąż solidny, duży brzuch Bo co dzień moc pije piwa Fajkę ma i kiełbasę je za dwóch Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|