Witam w krainie z pod znaku Białego Orła
dumnego znów w koronie
rzeczywistość zabija światopogląd jak na naboje tu
z bagna wyjdzie mniej niż jeden ze stu
więc gdzie jest i czy w ogóle patrzy na to jeszcze Bóg
na krainę w której nikt nie jest wolny od trwóg
Na kraj w którym nastały chore czasy, myślą nieliczne jednostki
pośród ciemnej masy
Nieświadomej gotowej zrobić wszystko dla kasy
Wszyscy określani mianem niższej i średniej społecznej klasy
dla władzy to przedstawiciele rasy ludzi drugiej kategorii
nie szukaj w tym złośliwości losu alegorii, sensu czy logiki
cały Naród w blasku glorii polityki.
Szkoda tylko że oddanej Victis


Kraj przez historie ciężko doświadczony
powstawał jak Fenix z popiołów invictus czyli niezwyciężony
W sytuacjach zagrożenia w stu procentach zjednoczony
w buncie, walce o wolność wspaniały i niedościgniony
jednak pozbawiony umiejętności rzetelnego sprawowania władzy
Własny interes nad korzyść państwa przekładają
naszymi pieniędzmi wciąż kieszenie wypychają
a Polacy patrzą biernie, milcząc na to pozwalają
potrzeby głosowania w wyborach nie odczuwają i
co cztery lata ten sam schemat powielają
Bo przecież mój jeden głos niczego nie zmieni
Pomyślało 15 milionów ludzi pozbawionych
nadziei

Przez media manipulowani uwierzyli że są niemi, słabi
i że zmienić nic nie mogą choć nigdy nie próbowali
nie rozumieją że osobno są za mali ale daliby radę
zjednoczeni i zorganizowani
władzę w ręce zasługujących na nią oddali
I gdy wstanie nowy świt zwiastujący zmiany
jasne będzie że lepsze jutro na dobrym dziś
budować mamy

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.