[Solar] Białas spalił za sobą wszystkie mosty, Ale jak coś nagrywamy to zgarnia wszystkie propsy. Do siłki trochę zapał mu ostygł, Ale na lodówce nadal stoją jakieś proszki.
[Białas] Solar ocenia wszystkich jak wyrocznia, Każdego już wkurwił dobrze że nie poznał. To mój młodszy brat nawet tak wygląda, Więc weź się odpierdol od mojego ziomka.
[Solar] Robimy rap w tempie za które bym go zabił, Bo w okresie zajawy spierdala do Skandynawii. Jebany wraca przepity jak Himilsbach, I udaje że teraz zaczyna się nowy czas.
[Białas] Przyjebał się że czasem wyjadę po hajs, Bo okres zajawy u mnie trwa cały czas. Wziąłem go pod skrzydło kiedy słabo latał, Jeszcze nie znał zdegenerowanego świata.
[Solar] Na początku Białas płakał za dupą, Potem zrobił kolejną odjebał i wypił rudą. A tak naprawdę inaczej brzmiały te wersy, Ale spękał i kazał mi je skreślić.
[Białas] Na początku Solek nie wiedział jak ściemnić dupę, I rwał chwasty zamiast wyłączyć komputer.
[Solar] Na początku Białek nie wiedział jak pisać teksty, Więc rwał kartki i udawał artystę w depresji.
[Białas] Najebany myśli że się go reszta zesra, Chciałem na prezent kopsnąć dwieście mietka. Dwadzieścia teścia i laury dwadzieścia, Ja bym chciał to dostać nie wiem czemu nie chciał.
[Solar] Teresiński w żywiole czuje się królem świata, Potem do mnie dzwoni i za siebie przeprasza. Najebaliśmy tych najebaliśmy tamtych, Dobra zamknij mordę chuj też w twoich wafli.
[Białas] Głupio mi jak go za mocno przyduszę, Żoliborski wciąż się czuje jak mój uczeń.
[Solar] Jestem uczniem życia nie mam autorytetów, Solar Białas najlepszy z podziemnych duetów.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.