To był maj, Pachniała Saska Kępa, Szalonym zielonym bzem! To był maj, Gotowa była ta sukienka, I noc się stawała dniem!
Już zapisani byliśmy w urzędzie. Białe koszule na sznurze schły. Nie wiedziałam, Co ze mną będzie, Gdy tamtą dziewczynę, Pod rękę ujrzałam z nim!
Małgośka mówią mi, On nie wart jednej łzy, On nie jest wart jednej łzy! Małgośka wróżą z kart, On nie jest grosza wart a weź go czart , weź go czart!
Małgośka tańcz i pij A z niego sobie kpij, a z niego kpij, sobie kpij! Jak wróci powiedz nie, niech zginie gdzieś na dnie hej głupia ty, głupia ty, głupia ty...
Jesień już, Już palą chwasty w sadach, I pachnie zielony dym! Jesień już, Gdy zajrzę do sąsiada, Pytają mnie czy jestem z kimś.
Widziałam biały ślub, Idą święta! Nie słyszałam z daleka słów... Może rosną, Im już pisklęta, A suknia tej młodej, Uszyta jest z moich snów!
Małgośka mówią mi, On nie wart jednej łzy, On nie jest wart jednej łzy! Małgośka wróżą z kart, On nie jest grosza wart, a weź go czart , weź go czart!
Małgośka tańcz i pij, A z niego sobie kpij, A z niego kpij, sobie kpij! Jak wróci powiedz nie, Niech zginie gdzieś na dnie, hej głupia ty, głupia ty, głupia ty!
Małgośka mówią mi. On nie wart jednej łzy. On nie jest wart jednej łzy.
Laj, lalalaj Laj, Lalalaj, Laj, lalala Lala, lalajTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.