Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

R / Rena / Pieprzony deszcz gość. Kieru


Kieru
Kiedy znów pada pieprzony deszcz,
Z góry zakładasz, że będzie źle.
Zaciśnij zęby i w garść się bierz. (x2)

Rena
Na tym szarym podwórku, ja w tych kolorowych ciuchach,
Znów siedzę na murku i biorę kurwa bucha.
Tu nie ma ratunku dla ulicy gatunku,
Można odnaleźć swoje życie w ulubionym trunku.
Gdzie się podziali wszyscy moi przyjaciele, co?
Jedni powyjeżdżali stąd, drudzy grzeją celę,
Oni mijali się z celem o więcej wiele, wiele,
Bo w końcu wyśpisz się jak sobie pościelisz.
Ja tu zostałam, jadę wciąż tym samym wózkiem.
Brakuje mi tu paru ludzi, to jest kurwa smutne,
I choć nie jestem sama często czuję pustkę,
Znów dzielę grama i piję z gwinta wódkę.
Nie zastanawiam się już, co będzie jutro,
Bo dzień w dzień to samo - brnę w jebane gówno.
I tylko czasem myślę, że już może jest za późno,
A może nie? Już nie wiem sama, mówi się "trudno"

Kieru
Kiedy znów pada pieprzony deszcz,
Z góry zakładasz, że będzie źle.
Zaciśnij zęby i w garść się bierz (Musisz wierzyć, że się uda, może w końcu uda się) (x2)

Rena
No i gdzie się podziała moja pierdolona wena, co?
Już zapomniałam jak to jest wydostać się z cienia.
Teraz pytają mnie "Gdzie jest dawna Rena?",
Bo przecież zawsze miałam tyle do powiedzenia.
Niepowodzenia, strach, nerwowa atmosfera,
No żesz kurwa mać, kiedy wreszcie się pozbieram?
Nie mam szans na marzenia, stan jest nie do zniesienia.
Gdzie jest szmal? Bo przyszły już rachunki do spłacenia.
Nie mam siły czasem, kiedy na to kurwa patrzę,
Naważone piwo piję, przez co wciąż jestem na fazce.
Ej, kochanie przecież znasz mnie, zepsuję Ci reputację,
Ja mam inny świat, zostaw mnie i jedź na wakacje.
Odkręcam znowu wódkę, sama walę dwusetę,
To jest smutne, bo chciałabym być lepszm człowiekiem.
Zamykam swą powiekę, łzy spadają na dywan,
I już na tą chwilę nie wiem ile jeszcze wytrzymam.

Kieru
Kiedy znów pada pieprzony deszcz,
Z góry zakładasz, że będzie źle.
Zaciśnij zęby i w garść się bierz. (x2)
(Musisz wierzyć, że się uda, może w końcu uda się)
Kiedy znów pada pieprzony deszcz,
Z góry zakładasz, że będzie źle.
Zaciśnij zęby i w garść się bierz.
(Musisz wierzyć, że się uda, może w końcu uda się)
Kiedy znów pada pieprzony deszcz,
Z góry zakładasz, że będzie źle.
Zaciśnij zęby i w garść się bierz.
(Musisz wierzyć, że się uda, może w końcu uda się)
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Rena - Pieprzony deszcz gość. Kieru
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Rena...
 · Renata Przemyk - Odjazd
 · Renata Przemyk - Raczej
 · Renata Przemyk - Rzeźba Dnia
 · Renata Przemyk - Zona
 · Renata Przemyk i Kasia Nosowska - Kochana
 · Renata Przemyk, Przemysław Branny i Wolontariusze Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci - Miłość trwa

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]