Nie chcę zmian x3 Sprawdzam plan miasta, które dobrze znam Stara bida Po ulicach śmigam, przeglądam się w witrynach Na pamięć schemat dróg tak prosty Nie chcę zmian x3 Sprawdzam plan miasta, które dobrze znam Stara bida Po ulicach śmigam, przeglądam się w witrynach Ryzyko to jest wróg najgorszy
Jedyna zmiana jakiej chciała, to zmiana kanału I to w sumie niekoniecznie, Ale ta reklama ją wkurwia Mieć trochę siana i nie umrzeć sama I tyle wina w domu, żeby przetrwała do jutra Rano telefon, sprawdzi coś w tej poczcie Te suki robią co chcą, Kiedy robi co może, czuje że cofa się w rozwoju Jak nos Steczkowskiej Ale żadnych zmian, bo w sumie może być gorzej Nie chciał wiele, chociaż chęć do podżycia No może nie aż tak, ale weźmie i to Matka jak kapok, ciężko oddychać, Bo pływa dość głęboko, ale jeszcze nie dno To wcale nie jest tak, że nie chce nic zmienić, Bo ostatnio zmienił barwy jak drużyna miała kryzys No przydałoby się więcej przestrzeni, Ale to wymaga map, to wymaga analizy
Nie chcę zmian x3 Sprawdzam plan miasta, które dobrze znam Stara bida Po ulicach śmigam, przeglądam się w witrynach Na pamięć schemat dróg tak prosty Nie chcę zmian x3 Sprawdzam plan miasta, które dobrze znam Stara bida Po ulicach śmigam, przeglądam się w witrynach Ryzyko to jest wróg najgorszy
Starzy mówili jej, że może być kim zechce Mając na myśli to, że może być kim chcą Ojciec, żeby jak on, była kimś w tym mieście, A matka - niech będzie najlepszą z wszystkich żon Ona chciała być wolna jak duchy jej przodków Od ciągłej presji jak dupy jej ziomków Ale to przekonanie jednak budzi się w środku Bezpieczniej będzie zostać z tym, co ma Joł! A jak taki strach wraca, to wraca na stałe Działa na nerwy jej ten typ, który wraca nad ranem Ona spłaca mieszkanie, a on ma kaca na amen I rozpoznaje swoją klatkę po znakach na ścianie Kurwa, co za nieudacznik Dzięki Bogu to jej świat I pierwsi są pierwsi, nie ostatni Ale jakby tak być nikim jak ten laps I nie mieć nic totalnie, można by bez strat żyć
Nie chcę zmian x3 Sprawdzam plan miasta, które dobrze znam Stara bida Po ulicach śmigam, przeglądam się w witrynach Na pamięć schemat dróg tak prosty Nie chcę zmian x3 Sprawdzam plan miasta, które dobrze znam Stara bida Po ulicach śmigam, przeglądam się w witrynach Ryzyko to jest wróg najgorszyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.