Choćbym chował się jak zbieg W najciemniejszy kąt Oni w mig wypatrzą mnie - Co za straszny dom!
Dzieci chyba po to są Aby lubić je Moje trudno lubić, bo Ta wściekła ekipa Nad uchem mi bzyka...
Tato, rzuć, tato, rzuć Rzuć papierosa! (Nie!) Lata ci bury dym Koło nosa! (Ha, ha, ha!)
Tato, rzuć, tato, rzuć Rzuć to palenie! (Ha, ha!) Cały świat rzuca to Nie bądź leniem!
- Bardzo przepraszam, bardzo przepraszam. A, a... Tylko ja się liczę, tak? A mama to co? Mama nie pali? - No wiesz? To ty nie wiesz, że mama już dawno rzuciła palenie? - Mama rzuciła? Tak? - Tak!
Krzyczą, że ich gryzie dym Mają tego dość Że firanki żółkną im... "Zrób z tym wreszcie coś!"
Kiedy biegnę, tchu mi brak W głowie kręci się A w mieszkaniu pachnie tak Że, mówiąc dokładnie To śmierdzi nieładnie
Tato, rzuć, tato, rzuć Rzuć papierosa! (Może...) Lata ci bury dym Koło nosa! (Fuj, fuj, fuj!)
Tato, rzuć, tato, rzuć Rzuć to palenie! Cały świat rzuca to Nie bądź leniem!
- Ehe, ehe, ehe, ehe... Tak, a może rzeczywiście... Mmm... Może rzeczywiście... Hhh... Trzeba się zastanowić... Ehe, ehe, ehe... Może?
Mówią: "Zdrowie jedno masz Przestań więc się truć! Jeśli tylko kochasz nas (Kocham!) Rzuć palenie, rzuć!" (Ha!)
Więc nie palę już trzy dni Wiwat, hura, hej! Chcecie gratulować mi? A znacie przyczynę? Nie jestem kominem!
Tato, patrz, miło jest Bez papierosa! (Ha, ha, ha!) Znowu las pachnie ci Koło nosa! (Ha, ha!)
Z tobą, wiesz, można iść Na koniec świata (Tak, tak!) Idźmy więc - siostra, brat I zdrowy tata!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.