Skąd się wzięłaś w tym małym miasteczku Zagubionym na końcu świata Pewnie wpadłaś tu tylko na chwilę Na dwie, może trzy
Pewnie kochasz te swoje podróże Nigdzie miejsca nie grzejesz na dłużej Twoje życie w podróży na luzie To dziś Ci się śni
Serc zostawiasz złamanych tysiące Które moje w kolejce, któż wie? I nadzieje jak grzejnik gorące Co palą jak żar
Coś Ci mała smutnego opowiem Zawsze trudniej jest wrócić niż odejść Nim odjedziesz, już będziesz z powrotem Zrozumiesz, że ja...
Ja Cię zawsze kochana zatrzymam Chociaż chciałaś już odejść nie raz Pierwsza stacja i sen się urywa I już czujesz, że czegoś Ci brak
Wsiadasz w pierwszy powrotny autobus Chociaż serce zupełnie Ci drży Co mi powiesz, gdy będziesz znów w domu? Czy na miłość wystarczy nam sił?
Nie uciekniesz przed serca stukotem Choć niepewność wciąż zwija Twój sen Lepiej zostać i przestać żałować Bo kochasz i tak
Moja pompa też bije dla Ciebie Chyba jesteś za głupia, bo nie wiesz Co Ci może darować ten facet Co może Ci dać
Podaruję Ci konia i Szwecję Na Jowiszu zbuduję nasz dom Może oddać Ci duszę i serce Wybieraj co chcesz
Spacer w deszczu i podróż do nieba Zabierz wszystko, co w naszych marzeniach Moją miłość, najlepsze wspomnienia Więc kochaj i grzesz (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.