Młody chłopak od zawsze miał marzenie, w czołowym klubie grać, poświęcić musiał wiele. Nie wiem czy wiesz, ale to nie takie proste, codzienne treningi i wieczne bóle w kostce. Gareth Bale, bo tak on ma na imię, wychowany w Walii, tam zdobył swoją siłę. Wiele wyrzeczeń stało mu na drodze, pokonał je wszystkie by stać się lepszy w nodze. Wyjechał do Londynu i zaczął grać w Tottenhamie, lewa obrona on zagrać tam był w stanie. Często grał w ataku, strzelania poczuł moc, trener szybko dał mu lewą pomoc. Po pierwszym sezonie w Anglii go już znali, szybkość i siła tak rozpoznali. W trzecim sezonie był niepokonany, ostoja Tottenhamu, taki tytuł dany. Ostatnia minuta, zero zero stale, kibice spokojni bo Bale znów strzela bramę. Coraz większe kluby się nim zajmowały, oferta od Realu prośby go nie zatrzymały. Wielki transfer, pieniądze duże dane, Bale od tamtej pory ma królewskie znamię, Kibice się śmiali, że jest przepłacony, przez pierwsze mecze faktycznie przeceniony. Co miał zrobić, przecież to nie takie proste, nowa taktyka, ale to go nie przerośnie. Po kilku meczach, pykał jak dawniej, dałeś mu wolnego, on mienił go na bramkę. Gareth szybko stał się bohaterem, do spóły z Ronaldo niszczyli każdy teren. Tego duetu boi się każdy klub, niektóre drużyny przed meczem kopią grób. Walijska gwiazda, kroczy po puchary, nie spuszczając z tonu zdobędzie wszystkie dary. Pamiętaj ziomuś, marzenia się spełniają, krocz twardo do celu, a wszyscy cię poznają.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
