Styl zimnego drania odsłaniam
Odsłaniam styl zimnego drania Odsłaniam styl zimnego drania Odsłaniam styl zimnego drania Odsłaniam styl zimnego drania
To była produkcja w niewielkim nakładzie Nie jakiś gówniany wielotysięczny badziew Pozycja na rynku, znajomości w biznesie? Szkoda wysiłku, szkoda wyrzeczeń Innym zostawiam myśli o karierze Teraz sprawdŹ, sprawdŹ jak wykłada prezes Słuchaj tych kilkunastu piosenek Myślisz - to za mało by zamrozić scenę I, że jestem za słaby, by udŹwignąć to brzemię Niedowiarki, ja w twarz wam się śmieję Dokonałem tego, o czym wy lubicie tylko mówić Wydałem materiał, gdzie każdy bit jest gruby Gdzie każdy rym jest przemyślany 100 razy Styl zimnego drania, tak zimny, że aż parzy Wypierdala drzwi, a wraz z nimi zawiasy Siłą zdolną każdy wścibski nos rozkwasić Słuchaj - to niezależny materiał Opanowuje centrum i peryferia Zapamiętaj zimny drań to nie komediant Tak jak na okładce, to skurwiel z pejczem Ukręconym z rymów, aby chłostać słabych MC Uczestniczysz w ceremonii, której jestem mistrzem Delektuj się moim podziemnym wydawnictwem Do talentu dodałem pomysły zajebiste Pierdolę wszystkie komentarze zawistne Razem z Cinem podaliśmy, to co najlepsze Chcecie to wierzcie, nie chcecie, nie wierzcie
Odsłaniam styl zimnego drania Odsłaniam styl zimnego drania Odsłaniam styl zimnego drania Odsłaniam styl zimnego drania Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|