Dziś już prawie zmierzch nadchodzi Szukam miejsca, gdzie powoli Żal mój zmieniać będę w piękną pieśń tę Nieba blask szarzeje już jak we mgle Koloryt spowija mnie więziennej celi
Szary ludzi tłum wierzy, że jedynie śmiech Może zaprowadzić ich do szczęścia bram, lecz Jak to jest, że każdy z nich tak chce To szczęście swe na prostym stworzyć kłamstwie?
Do przodu idź, gdzieś w dal No bo tam nowy czeka dzień Wtedy ja moją pieśń zanucę
Twój widzę płacz, samotny ból Nie bój się łez, to piękne tak I jakie ludzkie Człowiekiem być znaczy płakać Wylane łzy powiedzą ci Że właśnie w tym zaklęta jest Niezwykła prawda I właśnie to bardzo kocham Za to właśnie chcę dziękować
Każdy człowiek ma marzenia Część doczeka się spełnienia Innych znowu sięgnąć nie ma jak, lecz Ich blask mieni się nadzieją A my możemy czerpać z niej do życia siły
Czy widzisz tamte drzwi? Ja za nimi czekam, by Ręki twej wreszcie móc dosięgnąć
Dla ciebie to jest moja pieśń Leć razem z nią, niech sił doda ci By móc walczyć Choć jeszcze raz daj z siebie wszystko
Niech moje łzy powiedzą ci Powiedzą, że cudem jest to, Że mam ciebie Że stoisz tu, w moim świecie Smutnym świecie I dlatego chcę dziękować
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.