Nikt nie wiedział, do kogo należał... Biedny, Kruchy Sen...
I Kruchy Sen pomyślał : " Nie chcę tak zniknąć ! " " Jak mam przekonać ludzi, by mnie śnili?! "
I Kruchy Sen zamyślił się. I w głowie jego zaświtała jego wspaniała myśl :
" Niechaj ludzie sami przychodzą do mnie... Niechaj będą podwaliną mojego świata "
Pierwsza z nich, w czerwieni skryta, jak złowrogi król Piękny świat obeszła by poznał co to ból Na swej drodze cięła wszystko, gładkim mieczem swym A za sobą zostawiła krwawy szlak i dym
Pierwszą Alicję tę, w głuszy dopadł pech Chytrze pochwycono ją, a ta wyznała każdy grzech Teraz od straszliwych kar, w wolność wiary brak Szybko o niej zapomniano, został krwawy szlak
Drugi z nich, jak kryształ czysty, szafirowy pan Pieśnią swą cały świat, chciał wypełnić sam Groźny kształt przyjęły nuty, popadł w dziki szał Cały kraj smagany strachem w takt muzyki drżał
Drugiej Alicji twarz zdobił piękny kwiat Kiedy zza zwierciadła ktoś strzałem zburzył jego świat Szkarłat ten tak szybko kwitł, że skonał w morzu róż Został po nim kwiat pośmiertny i nagrobny kurz
Trzecia z nich, panienka piękna chciała mieć swój raj Szmaragd cudnych oczy jej, obszedł cały kraj A kto spojrzał nań, pokochał ją i serce dał Jad sączyła w serce ludu, ten ją panią zwał
Trzecia Alicja ta, zagarnęła tron Jednej rzeczy bała się, był to rychły zgon Pochłonięta w marach swych, wydała śmierci bój Po wiek wieków czekać będzie ją królewski znój
Wtedy to, para ta z cienia wyszła drzew Zakończywszy lunch wesoły i radosny śpiew Na zamek zaproszenie ktoś podesłał im Z asem czerwień w komplecie
Czwartą z nich, bliźniaków para okazała się Co przez każdy stary świat z ciekawością mknie Poprzez każde z wrót ku światłu z żółtą flagą szli Już niewiele pozostało nieodkrytych drzwi
Dziewczynka ta, a razem a nią Podobny do niej brat Myśleli już, że blisko są że znajdą cudów świat
Lecz już nigdy nie wyrwali się z okowów snu By wędrować już na zawsze do utraty tchuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.