Znów na koncert w teren ruszamy pełną parą całą chmarą banda buja całą salą któryś tam tańczy z jakąś lalą a noon zalicza slalom bo już chyba wlał nie więcej w galon
mało Dziewięć luf mało Dziesięć luf mało dzisiaj pęknie chyba z siedem stów
jedna lala prosi bym ją zabrał na noc jestem zrobiony jak ta lala dziesięć luf mało
Kurwa!! Nie chce myśleć co będzie rano yo lala błyszczysz jak Co mi odpierdala
Mamo: śpiewam i tańczę jak palant wóda-bar wóda-bar parkiet-gitara
jeszcze lufę jeszcze flaszkę jeszcze musze patrzę na nią Jeszcze drinka jeszcze kufel
miga strobo już nie jestem sobą patrzę znowu pezet noon- gościu z głową-skąd ze znowu
od melanży do melanży tutaj tak każdy wódka tekla w tej branży druga setka tekla jest zawsze kurwa przestań mieliśmy być poważni
mija piętnaście minut poszło piętnaście drinów siedzę przy barze i patrzę jak się zacznie wyginać jezu ale wtedy zacznę wywijać wóda-bar wóda-bar parkiet-tekila
patrzę pije noon robi postępy do chodzenia już używa nóg i jednej ręki myślę: jeszcze z siedem luf i jestem miękki jeszcze? Już jestemi wydam wszystkie tęgi patrzę wracam wzrokiem na panienki któryś tam w pobliżu już odpieprza dirty dancing kiedy pije i widzę ją czuje ze jestem wielki ale nie wstaje moje nogi są jak żelki
wóda- bar parkiet- nie odpada pewnie już wygląda jak bym chlał tutaj od rana
siedzę patrzę idzie do mnie tamta lala i wiesz ta lala to jest moja panna
od melanży do melanży tutaj tak każdy wódka tekla w tej branży druga setka tekla jest zawsze kurwa przestań mieliśmy być pozwani
od melanży do melanży tutaj tak każdy wódka tekla w tej branży druga setka tekla jest zawsze kurwa przestań mieliśmy być poważniTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.