Spójrz na obłoki, czy chciałbyś też sunąć po niebie
Bywa ze miłość jest słowikiem z drewna
Gdy żyjesz chwilą, której już nie ma
Na dzikiej łące gdzie chłodny mech
Głowa przy głowie połóżmy się
Jak drzewa w lesie przez cały dzień
Słuchajmy siebie
A kto rano wstanie usłyszy tam
Dźwięki bez granic, myśli bez ścian
Lecąc za słońcem krzyknie jak ja : To takie prosteTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.