Widzę zagubione duszę, pomiędzy blokami. Ludzie zamiast się szanować, w myślach próbują się zabić. Nie staram się oceniać, ale naprawdę jest słabo gdy dzieciak z biednej rodziny naukę odstawia na bok. Codziennie to samo, wciąż nie zmienia się na lepsze Ci co mieli dać biedniejszym dalej dla siebie chcą więcej. Wokoło głupota, obojętność do przesady połowa walczących problemom nie daje rady Nie potrafimy sprostać postawionym wymaganiom nie czujemy się szczęśliwie kiedy codziennie to samo. Nieliczni coś tu robią, na swoim chcą postawić tutaj małe są zarobki więc pojadą do warszawy. Bloki tu jak wszędzie klatka, brama, ławka, trzepak popatrz komu ufać nawet brat Cię może sprzedać. Na ławkach małolaci rozmyślają co to będzie nie patrzą co dostają, biorą to co wpadnie w ręcę.
ref x2: Nie zmienia się na lepsze, nic dodać nic ująć. Czarne chmury nad miastem, wokół robi się ponuro. Małolaci bezustannie mijają się ze szczęściem nic dodać nic ująć, Radom 26-600
Policja węszy wszędzie, spisuje małolatów. młodzi łysi to bandyci, taka mentalność polaków. Wymalowane klatki, wkurwiają się sąsiedzi banany się lansują, jeszcze nie poczuli biedy. Najgorsi menele obkupują wszystkie mety, ziomek nakurwia kanara bo zapytał o bilety. Czasami jestem pewien że widzę trochę za dużo ten kto tu próbuje myśleć, powinien być tutaj górą. Większość szarych ludzi mówi ale nie chcę słuchać nawet jak jesteś niewinny to i tak czeka cię pucha. Kozackie nastolatki duże cycki, w głowie pustka jedyny pomysł na kasę to całego wziąć go w usta. Napakowani macho, wyżelowani z kasą żeby nie zamoczyć głowy w ręcę trzymają parasol. Moda wyznacza drogę, dla wielu nastolatków tych kilku skończy życie na osranej ławce w parku
ref x2: Nie zmienia się na lepsze, nic dodać nic ująć. Czarne chmury nad miastem, wokół robi się ponuro. Małolaci bezustannie mijają się ze szczęściem nic dodać nic ująć, Radom 26-600Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.