Możesz mieć wszystko, możesz być nikim Możesz to kochać, możesz nienawidzić Nie na poklask te triki, nie dla sławy, wyniki Niewidzialnej granicy ludzkich możliwości, pościg x2 1.
Ej mistrzu, mistrz świata to stan umysłu Jesteś sam, a jakby było ciebie trzystu Masz jeden moment ziomek, by znaleźć się na szczycie Dla wszystkich w okół chwila, dla ciebie całe życie Myśli krążą po orbicie, słyszysz serca bicie Trzy, dwa, jeden, rozpęd, wybicie, idziesz Nie ważne co robicie, jakie imię ma ten sport Czy latasz, siedzisz, pływasz, reprezentuj pierwszy sort Hardkor, nie disco, taka specyfika Taktyka, pierdolić grawitację, niebo to granica Mi nie styka, wyżej, szybciej, sami wiecie To jak ta liryka, ma być najlepiej na świecie Trudno twej kobiecie, beztrosko Ci klaskać Nie wiesz czemu? Zapytaj żony Jeremy'ego Lusk'a Ta pasja, nie głaska, więc powtórzy nim popłyniesz Koncentracja, to twoje drugie imię
Napierdalamy kosztem przyjaciół, kosztem rodziny, treningi, wyjazdy, nie rzadko 7 dni w tygodniu, by w efekcie znaleźć się na podium. A rodzinie i ziomom wynagrodzić ten czas po sezonie.
Refren x2
2.
Nie dość i mi też, to uzależnia Adrenalina, endorfina, nie możemy przestać Jest siesta i z tego jestem znany Zaprogramowany by realizować plany Rap, graffiti, motocross, płyty Być niesamowitym przy tym, zdobywać szczyty Jak robiłem rap, to robiłem go tak Że singlem roku, był nasz pierwszy oficjalny track Sprawdź 2004, idą w eter te numery Debiut roku, PCP i w kieszeni dwa ślizgery Ten rok na jardach, milenijna ofensywa Zaliczam wholetrain'a, cztery wagony plus lokomotywa Po trzydziestce się odzywa marzenie z lat młodości Kupuje RMZ-te, rozpoczynam pościg Chciałem wygrać wyścig, zrobiłem to w sezon Więc chcieć znaczy móc, pierdolić tych co nie wierzą, elo
To nie jest normalne, ale pierwsze pytanie, które zadajemy po konkretnej glebie czy kontuzji, brzmi kiedy wrócimy do gry i czy motor jest cały
Refren x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.