1. O.S.T.R Na chuj mi twoje zdanie to nie słowa zazdroszczą, ja wiem ze do prawdy to masz nosa Pinokio, nie interere mnie co mówi internet to grzebie, że swój intelekt co dzień lepiej to zobacz i ogłoś, nie gadaj mi kto komu winien bo wstyd, wyglądasz sam jakbyś zamienił sobie imię na zysk, życie na plik ekipę na blicht, mówił już Green, nie ma szans na gwarancje jak widniejesz w nim ty, nie wpierdalam się tam gdzie mnie nie chcą, po co mam mówić więcej niż sam chce oszcercom, bo karte (???) czytaj stara gwardia, i nie wkurwiaj że wiesz co znaczy dla nas prawda, nie obchodzi mnie kto widzi siebie na tronie, koronę mam na zębie Nową Erę na głowie, to my po sam koniec do ostatnich sekund, a po co? i czemu? to się nie interesuj.
2. Małpa jak H do I do F do I gram dla sportu wiesz dokąd zmierzam? znów zostawiam ci ślad na krążku wciąż żyje w związku z rapem - to konkubinat bo choć nie łączy nas papier co dzień chce mnie wydymać wiem czym jest strach, ale będę trzymał gębę na kłódkę przez jakiś czas, a z wątpliwości obetrę was wkrótce żyje się raz, wiem lepiej niż kto inny że gdy przychodzi śmierć człowiek jest bezsilny jestem naiwny, bystry, szczery nad wyraz zamknę pyski wszystkim, pizdy w pień powycinam to mój plan, to mój instynkt każe zabijać pytasz co gdy nie wypali, przecież słyszysz jak nawijam nie mam Ferrari, za to zbierałem na Zondę lecz Clio tyle mi pali, że ostatnio mam z tym problem dzieci? wiesz jak jest, wciąż nie mam pewności ty też pewnie nie pamiętasz kilku imprez z młodości
3. Białas Każdy popełnia błędy i ma lepsze momenty Każdy ma sentymenty, bo każdy jest pierdolnięty Każdy ma też jeden problem, problem ze sobą My mamy swoje prawa, które nie krzywdzą nikogo Ale nikogo to nie obchodzi według ich Mamy robić to co chcą, albo nie dadzą nam żyć Jesteśmy wolni, piszemy teksty każdej nocy Kup naszą płytę nie chcemy Ci sprzedać kosy Ulice się jarają tym znają nasze głosy Studenciaki mają na nich oczy dookoła głowy Kiedy podbijasz zawsze gadają sztucznie To ich stresuje bardziej niż egzaminy ustne Dlatego tata da gotówkę na taksówkę Wie, że ulica poluje na jego każdą złotówkę Trzymam się swojej drogi, więc nic mi tu nie grozi Ty też się trzymaj swojej, a wszyscy będą zdrowi
4. Diox Nie wiem czy pamiętasz mój nielegal na kasetach Bo możliwe, że bawiłeś się wtedy na dyskotekach Chodziłem po ulicach i zbierałem doświadczenia Na słuchawkach, na głośnikach, rap na taśmach, na kasetach. Zebrałem wiele ziaren, które przy pomyślnym wietrze Wyrzucę razem z pięściami, dziś z moim bratem w powietrze. Lecą w różne miejsca, by przynieść mi kiedyś plon I uwierz, gdziekolwiek spadną tam mogę stawiać mój dom. Nie czuję żadnej presji pomimo miliona spojrzeń A chuje bez konsekwencji mogą marzyć, by tu dotrzeć. Skurwysyny będą pluć, nie mogą mi nic zrobić Bo niewątpliwie mój jest ten kawałek podłogi Sto tysięcy godzin, które spędziłem na ławkach Dało sto tysięcy myśli, które sprawdzisz na słuchawkach. Sto tysięcy kroków, z betonu róża wyrasta, Sto tysięcy kolców, to tylko jedna jest prawda.
5. Miuosh Słońce jest nisko jak my, wiatr chłodzi nasze skronie gdyby świat nie był okrągły, to byłby jego koniec. Szorstkie dłonie ścierają pot z czoła doby są coraz krótsze, coraz ciężej im podołać. Boga nie wołam już, wiesz? Mam zdarte gardło. lux ex Silesia w tętnicach carbo Artur mnie trzyma w pionie, inaczej bym poległ upadki są coraz głośniejsze i dziwnie znajome. Skronie pulsują, jak tych paru miast arterie i dzieci ślepo wierne ślepo wierzą, w co niby pewne. Niektóre chwile są piękne, to oddech nam daje a ich wspominanie po latach staje się zwyczajem. Ciśnienie nie ustaje wiesz, ono wzrasta zamiast złotówek mamy w kieszeniach korony na kapslach. Na pamięć znamy te miasta krew obija się o krtań jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca.
6. Fokus Od dawna nie obchodzi mnie co o mnie mówią ludzie, co prawda, a co nie prawda wieeem i chuj wam w buzie, od dawna na luzie i nie słucham cie, mam w słuchawkach nowy bit, dobry katowicki shit, lukatricks na maksa! wtedy Bogucice nie zapomniałem tam serce cale, teraz Paderewa, osiedle latających wiertarek. Mimo to przetrwałem ale dalej nie wyrwałem się z bloków. F do O do K do U do S może w przyszłym roku. Nie biegam po knajpach, tam trwa polowanie - to nie dla mnie. wole majka i Anie, zdecydowanie długie spanie. nowa bajka, co weekend poznaje nowa ekipę. Być vipem to zajebiste doznanie, czar jak voodoo trzech liter! Kiedy wchodzimy do klubu wszystkie oczy patrzą, oczekują cudów, dupy szepczą" kiedy oni grac już zaczną". z koleżanką stoją pod scena na baczność jak na rozkaz. Kolesie ściemniają ja na fotkę z Fo, bo jest boska! Ta fotka!
7. Pezet Nie muszę jak niektórzy wracać do korzeni Mam je tutaj co dzień Inni Mc's są upokorzeni Gdy na majka wchodzę Mówią daj pan spokój Pezet spaprał rap w tym roku Jego album zbił mnie z tropu Coś tam, gdzieś tam w rytmie pop'u Powiem Ci coś mordo Tak by ci utkwiło w głowie Jeśli ktoś coś spieprzył to na bank był tam ten drugi człowiek A założę się, że i tak masz mój nowy track w IPodzie I nie woże się po prostu tak mam, zjadam MC's tak jak PacMan I na ulicę znów wychodzę, czuje się tu dobrze Puszczam wyobraźni wodzę idąc drogą swego miasta I jeśli ktoś mi powie, że to zbyt mało offowe Myślę sobie jestem stąd i prawie w asfalt wrastam I nie muszę wracać do korzeni, we mnie są Gdy butem dotykam ziemi mam w słuchawkach Nowy York Tagowałem na tych ławkach i znam rap z tych boisk Ty tutaj są moje korzenie, Ty lepiej poszukaj swoichTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.