Kokot RPK ref: Spójrz w moje oczy one są zwierciadłem duszy, w nich nie zobaczysz skruchy, bo mało co mnie wzruszy, wiele marzeń zwiędło jak kwiaty podczas suszy, pierdolony promil mury szczęścia skruszył, lecz nie rozjebał w pył wciąż mam swoją szanse, w chaosie zanurzony z życiem w nie równej walce, musisz jebnąć w chuj to co ściąga cie na parter, dla mnie to jest jasne, podnieś w górę ręce.
Wszystkich poszukiwaczy szczęścia w butelce, pozdrawiam serdecznie jednocześnie radząc szczerze, weźcie zmieńcie kurs nim zatoniecie jak kurs(?), zamiast złudzeniami wole żyć pełną pięścią(?), czuć radości ból(?), zostawić za sobą przeszłość, nie staczać się w dół, lecz rozwijać prędkość, czuć życia tętno skitrani w chaosie, szybko wymiękną, odpadną, odejdą.
Bonus RPK: Mania, chaosu mania znów cię ogarnia, światem włada hajs, jak dziwką latarnia, dookoła falsyfikat to realia, jak armia polityków która działe zgarnia, z twojego zarobku, sprawa nie fajna, nikogo nie obchodzi że zapierdalasz od rana do wieczora, spróbuj wyżyć za półtora tysia, zjebany jak pies, nie masz wyjścia życia, co raz droższy chleb, co raz więcej psów, gdzie za damski chuj wlepią ci pare stów. To pomysł, ustawionych emerytów ze stołków, witam cię w świecie syfu. Nie zgadza mi się kilka spraw, ludzie pozbawieni swoich praw, darmowe wyroki za jointowy smak. Co z ciebie nie zrobi, takiego zwierzęcia jaki zrobi z ciebie promil. Pokaż mi pod sklepem blantomana, czy chęć zajarania, zmusiła cię kiedyś do żebrania, pokaz mi tragedie gdzie przyczyną marihuana. Zabije cię fifka, czy butla szklana?!
Kokot RPK ref. 2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.