Ciepła jesień, lecz w sercu chłód nikt nie kocha wcale już tu pełno nienawiści coraz bliżej jestem śmierci mych snów i marzeń, które pozwalają przetrwać kolejny dzień nie mam sił by marzyć i śnić
Znów patrzę przed lustrem w twarz, której nie znam, a może nie chcę znać czy los taki musi być? że nie wszystkim pozwala przeżyć choćby dzień lecieć chcę wysoko tak patrzeć z góry na nasz piękny świat wiedzieć gdzie chodzić mam którą drogę muszę wybrać wybrać muszę wybrać sam
Pomóż mi zobaczyć to, pokaż gdzie mam zacząć gdzie dobro jest, a gdzie zło nie tłumacz jak mam żyć daj kawałek chleba i pozwól mi pozwól być
Zawsze chciałem wolnym być z przyjaciółmi piwo pić myślałem, że świat to ja mały pępek, który na gitarze gra krótkie włosy i szkła dwa nie wiedziałem, że życie to nie jest gra lecz wiem teraz to wolność to jest miłość od góry po samo dno
Pomóż mi zobaczyć to, pokaż gdzie mam zacząć gdzie dobro jest, a gdzie zło nie tłumacz jak mam żyć daj kawałek chleba i pozwól mi pozwól być Pomóż mi zobaczyć to, pokaż gdzie mam zacząć gdzie dobro jest, a gdzie zło nie tłumacz jak mam żyć daj kawałek chleba i pozwól mi pozwól być pozwól być pozwól być pozwól być pozwól byćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.