Klipsy, ach, gdybym miała klipsy Cóż dałabym za klipsy Ach, tak bym chciała, żeby takie długie były I przy uszach mi dzwoniły
Klipsy, coś w sobie mają klipsy Wesołe dają błyski Więc gdybym miała To bym wtedy czarowała kochanego
Pewnego dnia Ujrzałam nagle klipsy cudne Klipsiki dwa Aż wzrok oderwać od nich trudno
Klipsy, kupiłam sobie klipsy Już mam szałowe klipsy Ach, cóż on powie Gdy zobaczy takie klipsy kolorowe?
Gdy go spotkałam, popatrzył tak Że zawirował świat cały A gdyśmy w parku patrzyli w staw On tak mnie nagle pocałował, że klips spadł
Klipsik, ach, wpadł do wody klipsik Tak szkoda, bo był śliczny A on spogląda bardzo smutny z miną taką Jakby chciał do stawu skakać
Klipsy, zwabiły nas tu klipsy Popsuły nastrój klipsy Och, już bym chciała By się czymś pocieszyć dało kochanego
Czy to nie dość Że się nie złoszczę i nie płaczę? Chcę zrobić coś By znowu mnie całować zaczął
Klipsy, już mam dość słowa "klipsy" A on od nowa - klipsy Więc kolorowy Wyrzuciłam drugi klipsik - chlup do wody
Czy to nie dość Że się nie złoszczę i nie płaczę? Chcę zrobić coś By znowu mnie całować zaczął
Klipsy, już mam dość słowa "klipsy" A on od nowa - klipsy Więc kolorowy Wyrzuciłam drugi klipsik - chlup do wodyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.