1.Mieszkam na Pradze, mam na imię Fela Lecz nie jestem przypadkowo na tym dworcu akurat Czy dzień powszedni, czy też niedziela- lubię patrzeć jak pociągi suną w świat Mam milion marzeń, nie sprzedam tanio Pięknych myśli w durnym świecie w którym forsa, forsa grunt Bo proszę pana, ja jestem anioł Jestem anioł który poczuł w sobie bunt
ref. Dwa razy dwa to u mnie pięć Bo nie tylko w Argentynie anioł ma do buntu chęć Tę mądrą myśl Fela ci da Że anioły się buntują także i na Pardze dwa
2.Marzenie jedno mam nie z tej planety Że jak trafię jakąś forsę wtedy wyśni się mój sen Kupię, niestety, aż dwa bilety Jak dwa skrzydła które bunt poniosą ten Bilet powrotny podrę i wyrzucę I wysiądę w Skierniewicach wszystkim troskom śmiać się w nos A potem wrócę, na gapę wrócę Bo zbuntowany anioł wciąż wyzywa los
ref. Dwa razy dwa to u mnie pięć Bo nie tylko w Argentynie anioł ma do buntu chęć Tę mądrą myśl Fela ci da Że anioły się buntują także i na Pardze dwa Dwa razy dwa to u mnie pięć Bo nie tylko w Argentynie anioł ma do buntu chęć Tę mądrą myśl Fela ci da Że anioły się buntują także i na Pardze dwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.