Życie to mandala z piasku i nietrwała Im mocniej kochasz tym szybciej się wypalasz To życie jak mandala gdy w kółko ganiasz W harmonię chcesz zmieniać chaos i hałas Życie jak mandala codziennie nas dogania Rozbryzga w pustkę na ostrych skałach Życie jak mandala jak lustrzany pałac A ty stoisz w środku tak bardzo się starasz
Kolejny raz w historii Ziemi grzmot Gdy spada na nas ta najtłustsza z bomb Krzyczymy na raz nie dam wygrać łzom Pusta lodówka złość odcina prąd Zamierzam wystartować nie wiem skąd Zamierzam lecz mądrości boli mnie ząb Roślinożerni co nie żywią się krwią Lecz sama przyznaj lubisz patrzeć jak rozpadam się w proch
Życie to mandala z piasku i nietrwała Im mocniej kochasz tym szybciej się wypalasz To życie jak mandala gdy w kółko ganiasz W harmonię chcesz zmieniać chaos i hałas Życie jak mandala codziennie nas dogania Rozbryzga w pustkę na ostrych skałach Życie jak mandala jak lustrzany pałac A ty stoisz w środku tak bardzo się starasz
Z prochu powstanę z twarzy zmyję proch Nie pierwszy nie ostatni w życiu zwrot Czarna mascara z łzami miesza się w zło Iluzji nieprzebranych płonie stos Czasami ego każe karmić się snom Czasami sny od życia dalekie są Jeżeli jesteś ze mną bawisz się w to To ponad wszystko wybacz sobie usłysz mantrę tą
Życie to mandala z piasku i nietrwała Im mocniej kochasz tym szybciej się wypalasz To życie jak mandala gdy w kółko ganiasz W harmonię chcesz zmieniać chaos i hałas Życie jak mandala codziennie nas dogania Rozbryzga w pustkę na ostrych skałach Życie jak mandala jak lustrzany pałac A ty stoisz w środku tak bardzo się staraszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.