U našaj krajinie nikoli nia ŭzyjdzie sonca. U našaj krajinie nikoli nia ŭzyjdzie miesiac. U našaj krajinie nikoli nia bačna zoraŭ. U našaj krajinie nikoli nia budzie śviatła.
My žyviem pad ziamloju, my žyviem pad asfaltam, I nam z taboju nia treba litaści i škadavańnia. My žyviem pad ziamloju, my pacuki dy myšy. My dobra bačym u ciemry, my čujem kožny šołach.
U našaj krajinie nia čutna ŭračystych himnaŭ, U našaj krajinie niama prahramy navinaŭ. U našaj krajinie nia treba ankiety ź piačatkaj, U našaj krajinie niama pałymianych pramoŭ.
My žyviem pad ziamloju, my žyviem pad asfaltam, I nam z taboju nia treba litaści i škadavańnia. My žyviem pad ziamloju, my pacuki dy myšy. My dobra bačym u ciemry, my čujem kožny šołach.
U našaj krajinie niama bananaŭ dy kivi. U našaj krajinie niama rypučaha śniehu. A niedzie naviersie nad nami žyvie krajina, Tam ludzi žyvuć, jakija nia lubiać nas.
My žyviem pad ziamloju, my žyviem pad asfaltam, I nam z taboju nia treba litaści i škadavańnia. My žyviem pad ziamloju, my pacuki dy myšy. My dobra bačym u ciemry, my čujem kožny šołach.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.