Twa filozofia jest najpiękniejsza, Najdoskonalsza jaką znam Lecz jestem dzieckiem nieposłuszeństwa I będę musiał odszukać sam. Stale przekupi mówią, że głupi Szerokiej drogi ośle ubogi, Cóż mogę znaleźć.
Mimo, że nigdy nie dajde końca I się nie dowiem co to jest trawka. Lecz chcę wyruszyć choćby dlatego, Że nasza mądrość jest gówno warta. Przez drogę dawno, teraz się boję Jak się nasycisz żyjąc swym życiem Propagowanym.
Strosisz się w mrozie,rok i ty jesz. Zajada sanie, spotkamy się. Lodowa głębia i biała wierzchnia, Gdzie okiem sięgasz. To miejsce zwie się Na Rozdrożu, Ten dzień przybłęda. Lodowa głębia i biała wierzchnia, Gdzie okiem sięgasz. To miejsce zwie się Na Rozdrożu, Ten dzień przybłęda.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.