już odpuść sobie mówili mi twoje pokolenie dokonane ma sny jak czas na funk i czas na punk twój własny czas już zgasł na bank
wchodzę do gry z dupy strony #perwers i płodzę kiedy dumasz jakie imię temu nadać choć 4 metafory per wers bez pępowiny kontraktu nadal
umysł lotny, stały bit, płynne flow póki mogę, daję Tobie rap z pasją sklejam belki/barsy/ nie bounce do rana rap 'zrób to sam' - rap castorama
swagga, słaba pustostanu zasłona serwuj sklille na stól -stara szkoła synapsy stymulowane super nintendo dla zasady suki synu, jak smuraje kendo
będą legęndą, ci co wydobędą z siebie 'Innuendo' jak Freddie Mercury choć padam na pysk, to nadam na dysk jak gadam na diss, rap dyktatury
------------ bez subkultury asysty i daję radę mowię to co boisz się myśleć i czaisz baze projektuję styl, kiedy pruję Twoje normy MC Silk, spoza matrycy-nigdy formy
mój rozpoznawczy znak, to jego brak WTF, co track, za frak, biore Cię 'of guard' zamykany w szufladzie, wychodzę z niej #Kingsajz nie mieści Ci się w glowie? luzuj snapback-chapeau bas!
papapapapa bezpieczeństwa pas pytaj kolegów czy to jest chujowe, jak jaj Ci brak nie nazwiesz tego rapem? za mało 'elo ziom'? ciekawostka internetowa zabija Ci klina flowTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.