Jeszcze nas biorą z zeszłej zimy dreszcze Jeszcze w nas krążą wiosny zimne deszcze Rano wstajemy I zapomnieć chcemy Jak w głowie łupie marcowy blues
Jeszcze chodzimy jacyś tacy dziwni Cokolwiek senni i cokolwiek sztywni Na siebie gniewni Coraz mniej wciąż pewni Że do nas przyjdzie ten letni luz, ten letni luz
Lato, lato Kto je odnalazł, ten ma Za to, za to Radość i słońce co dnia Lato, lato Pieści się z nami, a my Na to, na to Lecimy na to jak ćmy
Goń swoje lato, swego lata szukaj Od fal Bałtyku aż po Pernambuco Zanim popsuje Niebo ci zasnuje Życie zatruje niżowy klin Korzystaj z niego - tyle masz od świata Życie się przecież liczy właśnie w latach Nim nas zaskoczy Oczy nam zamroczy Chłodem otoczy jesienny spleen, jesienny spleen
[2x:] Lato, lato Kto je odnalazł, ten ma Za to, za to Radość i słońce co dnia Lato, lato Pieści się z nami, a my Na to, na to Lecimy na to jak ćmyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.