Słowa twoje słodkie lecz puste Obietnice jak motyle życie krotkie Uwierzyłam, bo wierzyć ci chciałam Po co ja tak długo twoich słów słuchałam
A dziś nie czuję już nic do ciebie Choć jeszcze o tym nie wiesz Że wolę być całkiem sama niż na wieczną zimę być skazana
Ciała nasze kiedyś gorące Spalić mogły galaktyk odległe słońce Ja płonęłam, ty zamarzałeś Może w innych oczach gwiazdy zapalałeś
A dziś nie czuję już nic do ciebie Choć jeszcze o tym nie wiesz Że wolę być całkiem sama niż na wieczną zimę być skazana
Wolę być sama niż na wieczną zimę być skazana
Czasami tęsknię za wszystkim z czego ty jesteś Nikt inny mnie nie rozumiał Nikt inny nie kochał więcej To się zmieniło Zima nastała, nas zamroziło Zniknął ten zapach, ten dźwięk i ten smak Nie mogę cię gonić, choć ciągle mi się śnisz Nie mogę nie myśleć, tęsknota we mnie tkwi To nie w tym życiu To nie tym razem Ty i ja Zamknięty rozdział Muszę iść dalej Na wieczną zimę nie chcę być Chcę własną drogą iśćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.