1. Chmury zakryły niebo, widziałem tylko ciemność. Szara codzienność, dzień w dzień to samo piekło. W głowie tysiące myśli, tysiące wspomnień, Tysiące łez spadało jak deszcz za oknem. Miałem naprawdę dosyć, wiesz? Chciałem to skończyć. Chyba brakło mi odwagi, by spojrzeć diabłu w oczy. Miałem smutek na twarzy, Chciałem się odciąć od losu, który ciągle prowadził mnie pod prąd. Nerwy i stres, te krzyki, to wszystko takie chore, To wszystko z czasem odegrało we mnie swoją kurwa rolę. Ręce się trzęsły jakbym chlał przez cały weekend. Najgorsze, że ten problem, to problem w mojej psychice. To walka z samym sobą, możesz prosić o pomoc, Tylko ty sam możesz zadbać o Twoją własną wolność. Chciałem tylko spokoju, chciałem tylko trochę ciszy, By poczuć się dobrze, by nabrać choć trochę siły. Znam tyle uczuć, których kurwa nie opiszę w słowach, Sam nie wiem, ile razy budowałem wszystko od nowa. Na krawędzi przepaści wystarczy krok, by się poddać, Często tam stoję, gdy gaśnie moja pochodnia.
[ang.]
2. Wiesz? Często się wkurzam, nie panuję nad emocjami. Nie panuję nad nerwami. potrafię nieumyślnie ranić. Przyznaję się do tego, choć wolałbym to zataić. Wyrzucić z mego życia, bo przecież nie jestem taki. Nie raz w życiu dawałem z siebie wszystko, I najgorzej, gdy to wszystko i tak upadało nisko. Wielu zna to uczucie, to przecież tak boli. Dajesz z siebie wszystko, po chwili znów się zawodzisz. Uwierz, nie tylko alkohol może zrujnować komuś życie. Przez te nerwy i stres pogubiłem się w psychice, Bo zabrakło mi spokoju i chyba coś pękło. Nawet nie wiem, w którym momencie rozpętało się piekło. Zagubiony w swoim świecie brakuje mi nadziei, Że jeszcze kiedyś się ułoży, że jeszcze kiedyś zaświeci światło, które zgasło. Często idę przez tą ciemność. Chciałbym te złe wspomnienia oddzielić grubą kreską.
[ang].Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.