Po raz pierwszy Cię ujrzałem Na lodach u Rejnera Wszyscy tam jedli lody I wyli jak cholera Przeszedłem obok, patrząc Na Twą piękną twarz Ach, żeby Ciebie poznać Tak wiele bym dał A gdy potem już siedziałem Na ławce z kolegą I przeszłaś szybko obok Spojrzałaś na niego On spojrzał na Ciebie Na Twą piękną twarz Nic więc, jak tylko W mordę mu dać
Nie wiesz, jak Cię kocham Jak za Tobą szlocham Twe oczy, Twoje ciało Już całkiem mnie spalają (2 x)
Drugi raz Cię zobaczyłem Na imprezie u kolegi Taka szansa, by Cię poznać By Cię zdobyć, ja nie wiem Ja już chciałem porozmawiać I spytać się o to Ty byłaś z innym Zapłaciłem za to drogo Wyskoczyłem więc na browar By odświeżyć chory umysł By poszaleć z kolegami Aby trochę tam poszumieć Na imprezę powróciłem Gdy świtało już na niebie Lecz Ciebie tam nie było Winiłem za to siebie
Nie wiesz, jak Cię kocham Jak za Tobą szlocham Twe oczy, Twoje ciało Już całkiem mnie spalają (4 x)
Na drugi dzień poszedłem Na lody do Rejnera Wierzyłem w swoje siły Odbiję ją, cholera! Nie było jej tam jednak Lecz była tam druga Ona przeszła szybko obok A serce nie sługa Myślałem, że historia Się zacznie od początku Lecz było inaczej Wszystko w porządku O tamtej dziewczynie Już dawno zapomniałem A dzięki tej nowej Na nowo zaistniałem
Nie wiesz, jak Cię kocham Jak za Tobą szlocham Twe oczy, Twoje ciało Już całkiem mnie spalają (4 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.