Nie czujesz rąk A słowa które wkładasz mi do ust wciąż tam są Nie znajdziesz mnie Przez skórę dojdę do tych wspomnień By odnaleźć się Jak rak Zniszczę Cię od środka Przestaniesz wierzyć że jestem gdzieś tu Na przystankach pojawią się znów twoje obrazy Które wyblakły od naszych słów
Zredukowane napięcia uczuć Jak wysyłane paczki bez nadawcy Poczujesz ból I wszystko znowu wróci do normy Przestaniesz śnić A światła zgasną już na zawsze Ostatni raz Włożysz swoją białą suknie A jej blask Zostanie gdzieś już tam na lustrze i skończysz się…w noc która już zapadła noc zapadła…
Zredukowane napięcia uczuć Jak wysyłane paczki bez nadawcy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|