Canton (Sobel): Pot na twarzy, silnik nienażarty Lekko muskam gaz, świeci rezerwa Może wystarczy, luz wykorzystajmy Z górki leci sam, łatwo się nie poddam
Nie wiem ile hajsu nam potrzeba by zapełnić bak Pytałaś jaka cena, teraz bardzo zmienna- rośnie jak Matczak Niski wachy stan, za co mam zalać? Droga daleka, jak mam dojechać?
Refren: Nie wiem ile hajsu nam potrzeba by zapełnić bak Pytałaś jaka cena, nie chcę ściemniać- zdrożał nawet gaz Tankujemy cyk zawsze za 5 dych To nie Need for Speed- 6 zł za litr
Chodź jak nie masz albo toń we łzach Ostatnio wciąż pusty bak, pompa zbiera syf z dna Patrzę- nie jest tanio. Jak płacę- nip, faktura Wkurzeeeeeni, są bardzo wszyscy Czasem łatwiej jest jak już ukradnę Złapię w garść baniak i wężem spuszczę paliwo z firmowego na liwo
Niski wachy stan, za co mam zalać? Droga daleka, jak mam dojechać?
Refren: Nie wiem ile hajsu nam potrzeba by zapełnić bak Pytałaś jaka cena, nie chcę ściemniać- zdrożał nawet gaz Tankujemy cyk zawsze za 5 dych To nie Need for Speed- 6 zł za litr
Anton (sanah): Gdybyś wtedy zamontował gaz to byłbyś gość No i byś teraz miał, i byś teraz miał I byś teraz miał litr pół taniej x2
Refren: Nie wiem ile hajsu nam potrzeba by zapełnić bak Pytałaś jaka cena, nie chcę ściemniać- zdrożał nawet gaz Tankujemy cyk zawsze za 5 dych To nie Need for Speed- 6 zł za litr
Canton (Sobel), Anton (sanah): Nie wiem ile hajsu nam potrzeba by zapełnić bak Pytałaś jaka cena, nie chcę ściemniać- zdrożał nawet gaz Tankujemy cyk zawsze za 5 dych To nie Need for Speed- 6 zł za litrTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.