Już nie jest zielony cień drzew pochylony ciemnością podpełza do nóg Kołysze się wstążka na szpilkach jałowca i słońce dojrzewa jak głóg
Tu kończy się droga, lecz w bólu ostrogach twe stopy zmęczyły się już chcesz ścieżkę odnaleźć lecz idziesz wciąż dalej od domu gdzie śpi Anioł Stróż
Spójrz w niebo klucz ptaków dzień nagle zamyka z obłoków sypie się rdza czerwony głóg słońca dojrzewa bez końca spadając na czarne dno dnia
Dobranoc maleńka i jasna dziewczynko dobranoc choć zło czai się na szpilkach jałowca kołysze się wstążka i słońce umiera na dnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.