Wstęp: (Nagrywać już? Dobra to nagrywam, okej!) (ej, tak, ej co?) ej)
Ref:
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
1 zwrotka (Kubańczyk): No i odpływam skarbie, Ty działasz na mnie jak mocna sativa wybacz mi, ale znowu w studio się zaszywam by o tym wszystkim pisać, o tym, że Ciebie kocham i że blisko jest ekipa jee, jee od freestyle'i z blokowiska i od opalania gwizdka po gibony i sam szczyt jee, my chcieliśmy tylko żyć tak jak hollywoodzkie gwiazdy, choć w to nie wierzył tu nikt my chcemy więcej platynowych płyt siadam, robię beat, mówią: "Cały Kubańczyyk" ej, ej , znają mnie dobrze na trzeźwo gram koncert, bo jak lecę to miesiące
(Dzwoń po torbę)
Ref:
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
2 zwrotka (Kazior): Żyje słowo demokracja chłopaków znów zwinęła psiarnia mój brat znowu leży na sankach to smutne ale taka prawda proszę, daj mi zajarać jedyne co pomoże dziś to marihuana naprawdę to mnie boli tak jak otwarta rana więc dzisiaj nie zadawaj pytań mi dziś dlatego łapię high na tych blokach z ludźmi, których kocham nigdy się nie żegnasz bo nie wiesz, czy znów spotkasz znam ten cały ból, cały syf od środka dlatego nic mi nie mów, tylko weź mi podaj jointa
Bridge (Krupek): O zachodzie słońca odpalam z Tobą jointa niech ta chwila wiecznie trwa kiedy ze mną jest ten skład poskładała mnie tu znowu California
Ref:
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
3 zwrotka (Młody Kret):
Z małego miasta, do dużego miasta przez chwilę myślałem, że moja nadzieja zgasła Uber wozi po Bemowie, w między czasie ranek nastał już na dobrych torach ciągle przemierzamy miasta ooo, zmiana otoczenia często zmienia punkt widzenia nie zobaczysz nic fajnego, kiedy się nie zmieniasz ciężka praca generuje mordo sos w kieszeniach nie na tacy, tak jak miałem tu, z przyzwyczajenia taca: alko, win ; i tak w kółko do znudzenia słońce, lato, kwit, nie mam wyrzutów sumienia ciągle gonię sny, bo jest dużo do zrobienia daj głośniej beat, w kuchni wjeżdża nowy temat
Bridge (Młody Kret):
Kiedy nad ranem będziesz chciała tutaj wpaść do mnie mam odmienne stany, ale dzisiaj Californię jeśli chcesz polecimy razem gdzieś i wygramy cały cash cały cash
Ref:
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak Holandia
Ziomal ogarnia, jeden lata w dresie, no a drugi nosi garniak z podwórka na salon, tu się wiła nasza banda (jeeee) wakacje pachną jak HolandiaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.