Poranne łzy Serdeczne przyjaciółki me W kolejnej biedzie znów odwiedzić wpadły mnie Porannym łzom Próbuję opowiedzieć Jak to z nami jest Jak to jest
Chcę czułych słów Twój głos jest pełen zimnych nut Daremnie czekam na czułości choćby łut Dlaczego chłód, nagły chłód Zmienił serce twe? I raz po raz wtórują mi Poranne łzy... kap..kap...
Kto życie zna pociesza mnie, Pociesza mnie, że nie ja jedna pytam tak I jeszcze cień, nadziei cień Że serce me doczeka się na swój świąteczny dzień
Wśród czułych słów Słów pełnych najcieplejszych nut Ach, nie mnie jednej się przydarzył taki cud Że zniknął chłód, nagły chłód Świąteczny nastał dzień Rozchmurzyl się poranek zły I nie powrócą już Poranne łzy...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.