Gdzieś tam siedzi mały chłopczyk posłuchaj on ciągle płacze (ta, aha) Miał trzy latka wzrokiem pokazywał nam swoje życie Krył w sobie dwie tajemnice, posłuchajcie a zobaczycie Pewnego dnia było dobrze, nagle wszystko zsypał pył Ojciec stracił dobrą pracę zapomniał o tym jak był Czuł się dobrze mały chłopczyk, ale nie rozumiał nic (nic) Pytał mamy już rok później czemu tata zaczął pić (czemu) Nagle zaczęło coś gnić kłótnie w domu w nocy krzyk Nienawidzę tego świata ze ten ból który w nas tkwi (ze ten ból który w nas tkwi nienawidzę) Widziałem chłopca siedząc na ławce w parku dawno już Też siedział na ławce uśmiech szczery zakrył kurz Płakał ocierał oczy miał chyba ze sześć latek Coś złapało mnie za serce myślałem, że nie zobaczę Następnego dnia to samo ze słuchawkami na uszach I patrzyłem i czułem jak ciągnie do niego mnie dusza Gdyby nie to, że nie wypada to chyba bym zaczął płakać Ten Patryk podszedł i ciepłą dłonią za rękę go złapał Mówisz mi, że to tylko ból, ból nienawidzę go Czuję jak by coś uderzyło mocno w skroń Mówisz goń, ale goń tak żeby coś działo się Ludzie chcą sensacji bo nie widzą tego co jest Szkoda, że to tylko my możemy wam kurwa pokazać Siedział w koncie przerażony i od godziny płakał Mieszkanie mijali ludzie, z okien wydobywał krzyk się Cisza- dlatego mam człowieka za egoistę (cisza, na chuj ta cisza) A pierdolą dalej wszyscy myślą że poznali życie (ta) A jedyne co w nim mieli to spełnianie wszystkich życzeń Mały chłopczyk dziś jak widzę to prześwietlam jego bycie Chciałbym pomóc ale czasem tak zwyczajnie tracę siłę (tracę siłę) Wiem co czuje serce czarne nie czerwone będzie kiedyś Patrząc na nienawiść tyle lat nigdy nie będzie ciepły Mógłby krzyczeć ale wiem, że sam nie chce się tym dzielić Jesteś ojcem to bądź ojcem i zawsze dbaj o swe dzieci (Przepraszam)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.