Nie mogę spać he nie mogę jeść jakiś pojebany znowu trafił mi się dzień. Chce Cię oglądać i myśleć jak to jest gdy wtulasz się w ramiona i w końcu czuję Cię. Ostatni oddech czas ucieka mi szybciej cham bez emocji odczuję jak to pryśnie. Ten chłopak przyjdzie jak poczuję że ciężko jest złapie Cię za rękę i poprowadzi tam gdzieś. Gdzie nie kończy się sen i wszystko trwa wiecznie tylko na filmach wszystko kończy się pięknie. Serce się wścieknie jak powiesz mu że koniec tego chyba to na ten moment czekałem od małego. Nie idźcie wcale złego chce dobrego więcej to właśnie teraz mogę oddać Ci na tacy serce. Nagrywam to bo nie chcę zasypiać z tym na duszy muszę wylewać łezkę za to że jestem głupi.
Ref.
Nie mów że nie jestem warty wszystkiego jeśli chcesz coś mówić to coś dobrego. Wolałbym się śmiać mam dość szarego krajobrazu myśli który jest od małego. x2
Zwrotka 2
Nie chce już krzyczeć nie krzyczę widzisz to czy zauważasz we mnie dobro czy tylko zło. Czas mi ucieka a ja stoję w miejscu wciąż i piszę spontaniczny numer gdzie jest mój dom. Każde nowe spotkanie kolejna róża i cieszę się że ta droga nie krótka a długa. Że mam szansę starać się choć pryska mi to jestem romantykiem chyba ale nie wierzę mi to. Układam się do snu już zaraz 6 i dużo chcę napisać kartka nie będzie pusta. Mówią mi rób to tu słychać Ciebie i ile jeszcze będę nagrywał tego nie wiem. Ciągle idę przed siebie poznaję nowe twarze i cieszę się że wczoraj jutro mi nie wymarzę. Dziś siadam nad obrazem gdy coraz mocniej trzymasz a nasze ciała razem już nie chcą się zatrzymać.
Ref.
Nie mów że nie jestem warty wszystkiego jeśli chcesz coś mówić to coś dobrego. Wolałbym się śmiać mam dość szarego krajobrazu myśli który jest od małego. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.