1. Pogmatwane zakręty, wymarzą drogę marzeń Mamy na oczach skazę, a w powietrzu zarazę Mamy policyjną Brave, ale za mało pukawek Mamy wspólną zabawę, rozwalamy łby o krawędź
Jak każdy wchodzę w to równo, tyle ile mogę dam sił Nie potrzebuje zwrotki typa, który nie zna tej gry Chcę wbijać się na szczyt, jak wilk szczerząc kły Mam armię swoich ludzi, może wezmę ich na klip
Czasem dobry czasem zły, jedna misja leć po hit Tak uczyli mnie rodzice, kiedy kazali mi żyć Przyszłość zmieniła się w sny, choć daleko dom i basen Mam nadzieje że to zmienię, jutro zderzę się ze światem
Czas otworzyć mapę, niech w parapet bije deszcz Ułożymy drogę życia, trzeba znaleźć szczęście gdzieś Kompas w dłonie, igła zmierza tam gdzie dotknę stopą nieba Nie potrzeba nam kolegów, jeśli będzie trzeba gleba
REF: Płynę tam, gdzie niebo kiedyś dotnie mnie Szukałem sensu, ale chyba zgubiłem sens Zmieniłem życia tryb, już nie nabiorę się Teraz będzie tylko lepiej, sam mówię sobie nie
I płynę tam, gdzie niebo kiedyś dotnie mnie Szukałem sensu, ale chyba zgubiłem sens Zmieniłem życia tryb, już nie nabiorę się Teraz będzie tylko lepiej, sam mówię sobie nie
2. Nie mów że się nie da, nie rozbijaj rąk na drzewach Czeka Cie dobra kobieta, dziś już wiesz kto jest kolega Nie potrzeba Ci miłości, szczęścia po drodze do nieba Jesteś gościem masz ambicje, to bez strachu masz uderzać
Za darmo nikt Ci nie da, to Boczny Tor nawijam Gdzie przyszłość jest, która dawno w planach nas zgubiła Tylko hajs hajs liczyła, była była moim tlenem Dzisiaj mam wolny czas, chcę rozjebać całą scenę
Nazwę to nocnym spacerem, kiedy wyłaniam się nocą Nienawidzę ludzi, którzy w czasie zgubienia się pocą Strach dał tempo obrotom, nie będę pytał po co To jak dawne składy, wysuszyły się jak błoto
Po co mam o tym nawijać, jak boczny tor ma nakaz na przeszukanie mnie Po co mam dalej przeklinać, jak wiem że jutro i tak wstanie nowy dzień Wciąż o tym samym gramy, każdy ma swoje emocje w mózgu Moje teksty są podobne, dobrze że to nie niuskul a truskul
REF: Płynę tam, gdzie niebo kiedyś dotnie mnie Szukałem sensu, ale chyba zgubiłem sens Zmieniłem życia tryb, już nie nabiorę się Teraz będzie tylko lepiej, sam mówię sobie nie
I płynę tam, gdzie niebo kiedyś dotnie mnie Szukałem sensu, ale chyba zgubiłem sens Zmieniłem życia tryb, już nie nabiorę się Teraz będzie tylko lepiej, sam mówię sobie nieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.