Ja coś Ja coś przeczuwam mgliście: Za rok, a może za ćwierć Zakocham się w pianiście Zakocham się w pianiście Na śmierć!
Już gra Już słyszę - gra Schumanna O nie, to chyba jest Bach A ja już zasłuchana A ja już zakochana We łzach
A potem pomarańczy I kwiatów moc i gwiazd, i mgła W oczach mgła I tak mu będę tańczyć Jak gra
Wciąż to Wciąż to przeczuwam mgliście: Za rok, a może za ćwierć Zakocham się w pianiście Zakocham się w pianiście Na śmierć!
Więc wciąż Więc wciąż przeczuwam mgliście: Za rok, a może za ćwierć Zakocham się w pianiście Zakocham się w pianiście Na śmierć!
A pan? Pan gra na fortepianie? Ach, nie... A mimo to pan Też wprawia mnie chwilami Pan wprawia mnie chwilami W ten stan
Bo w panu coś się dzieje - A zawód pana? Mniejsza z nim! Mniejsza z nim! Nieważne to, czym się jest Lecz kim!
Więc wciąż Więc wciąż przeczuwam mgliście: Za rok, a może za ćwierć Zakocham się w pianiście A może w klarneciście A może i w dentyście Na śmierć A może w jakimś pejzażyście I może na śmierć...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.